Obłędnie słodka, krucha i rozpływająca się w ustach – zajadają się nią ludzie niemal we wszystkich zakątkach świata. Łatwo kupimy ją w prawie każdym sklepie, ale przyrządzenie jej w domu nie wymaga wielkiego wysiłku i wielu składników.
Poznajmy takie oto 4 kroki prowadzące do zrobienia domowej chałwy:
1). Potrzebne produkty – należy wiedzieć, że chałwa powstaje ze zmielonych nasion roślin oleistych oraz płynnego karmelu albo miodu naturalnego. Przeważnie robi się ją z sezamu (chałwa irańska, grecka i turecka). Ale uda się także ta z pestek słonecznika (taka chałwa pochodzi z Ukrainy). Bazą tego smakołyku mogą też być orzechy, a nawet mak (chałwa rosyjska).
2). Dobre proporcje – najprostszy przepis to ziarna oraz substancja słodząca w proporcjach 2:1 (na przykład 200 g sezamu i 4 łyżki miodu). Sezam wcześniej prażmy, mieszając na suchej patelni do momentu, aż zrobi się lekko złoty. Jednak nie dłużej, ponieważ za mocno podprażone ziarna spowodują, że chałwa będzie gorzka i niesmaczna.
3). Odpowiednia konsystencja – po wystudzeniu sezam zmielmy na miazgę (na przykład w malakserze albo młynku do kawy). Róbmy to tak długo, aż masa zrobi się kleista. Wtedy połączmy miazgę z karmelem lub miodem (musi być on płynny). Masa na chałwę powinna mieć konsystencję gęstej plasteliny. Szybciej i jeszcze łatwiej przygotujemy chałwę, jeśli zamiast samodzielnie zrobionej miazgi sezamowej wykorzystamy coraz łatwiej dostępną pastę tahini (cena około 15 zł/500 g).
O pysznym jedzonku przeczytasz również, wchodząc na https://ebialystok.pl.
4). Dodatki i przechowywanie – smak chałwy możemy dowolnie zmieniać, dodając na przykład kakao, rdzeń wanilii, suszone owoce, posiekaną czekoladę albo orzechy. Powstałą masę przełóżmy do foremki, ugniećmy i włóżmy do lodówki do stężenia (około 5 godzin, a jeszcze lepiej na noc). Chałwę przechowujmy w lodówce. Wcześniej potnijmy ją na kawałki i włóżmy do szczelnie zamykanych pojemników. Dzięki temu zachowa świeżość jeszcze przez 1 miesiąc czasu.